Delikatne,
puszyste, wilgotne i cudownie cytrynowe. Dokładnie takie są babeczki
jogurtowe według Nigelli Lawson. Nie bez powodu znalazły się one w
książce Jak być domową boginią. To jeden z moich ulubionych przepisów. Babeczki są bardzo orzeźwiające i łatwe w przygotowaniu. Ciacho nie miał jeszcze okazji ich skosztować, więc jego reakcję poznam dopiero wieczorem :)
- 125 ml jogurtu naturalnego
- 75 g masła
- 2 duże jajka
- skórka otarta z 1 cytryny
- 150 g mąki pszennej
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- szczypta soli
- 125 g drobnego cukru
- 200 g cukru pudru
- sok z 1 cytryny
Rozpuśćcie masło i odstawcie je do ostygnięcia.
W sporej misce wymieszajcie jogurt z rozbełtanymi jajkami. Dodajcie chłodne masło i otartą z 1 cytryny skórkę. Możecie dodać też łyżkę soku z cytryny.
W osobnym naczyniu wymieszajcie mąkę, sodę, szczyptę soli i drobny cukier. Suchą mieszankę dodajcie do mokrej.
W zależności od wielkości waszych foremek babeczki powinny piec się od 20 do 35 minut (do suchego patyczka).
Upieczone babeczki wyjmijcie na
kratkę do ostygnięcia. Kiedy będą chłodne, przygotujcie lukier. Cukier
puder utrzyjcie z sokiem z cytryny. Gęstym lukrem udekorujcie babeczki.
SMACZNEGO!
Komentarze
Prześlij komentarz