Wrzesień to mój ulubiony warzywny miesiąc. Właśnie teraz możemy zajadać się cukinią, dynią, papryką, rzepą i wieloma innymi, pysznymi jarzynkami. Niestety, kiedy widzę skrzynki pełne tych smakołyków, kupuję bez zastanowienia. W ten sposób ostatnio zaopatrzyłam się w spore ilości dyni i kolorowej cukinii. Mam nadzieję, że uda mi się je przetworzyć i zasłoikować, ale zanim to nastąpi część warzyw trafiła na obiad. Ciacho bardzo lubi placki, oczywiście ziemniaczane, ale na szczęście przekonał się też do innych wersji i ostatecznie moje wrześniowe warzywa trafiły na patelnię właśnie w formie placków.
SKŁADNIKI:
na 2-3 porcje
- 1 mała cukinia
- 1/2 dyni piżmowej
- 4 średnie ziemniaki
- 1 jajko L lub 2 mniejsze
- 2-3 łyżki mąki ziemniaczanej lub zarodków pszennych/owsianych
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 łyżeczki papryki słodkiej
- 1 łyżeczka curry
- szczypta ostrej papryki i pieprzu
- 1 jogurt grecki (mały kubek)
- 1 ząbek czosnku
- 1/2 pęczka koperku
- sól i pieprz do jogurtu
- 1 łyżka oliwy do smażenia
Ziemniaki i dynię obierzcie ze skórki, z dyni wykrójcie nasiona, odetnijcie końcówki cukinii. Umyjcie wszystkie warzywa i zetrzyjcie na drobnej tarce.
Wymieszajcie starte warzywa z jajkiem i mąką/zarodkami. Dodajcie przyprawy i dokładnie wymieszajcie. Na patelni rozgrzejcie łyżkę oliwy (chyba, że używacie patelni beztłuszczowej). Na gorącą patelnię nakładajcie łyżką nieduże placki. Kiedy zrumienią się z jednej strony, przerzućcie je na drugą. Upieczone odłóżcie na papierowy ręcznik, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Przed smażeniem każdej kolejnej porcji, dokładnie wymieszajcie ciasto.
Przygotujcie jogurt. Dodajcie do niego szczyptę soli i pieprzu, rozgnieciony czosnek i posiekany koperek.
Ostre placuszki najbardziej lubię jeść właśnie z lekkim jogurtem, Ciacho wybrał jednak opcję z cukrem i podobno też była ok. :)
SMACZNEGO!
Komentarze
Prześlij komentarz